POLEROWANIE: JAK POPRAWIĆ WYGLĄD SWOJEGO SAMOCHODU?

Początkujący w świecie detailingu często błędnie uważają, że woskowanie samochodu jest tym, co nadaje mu blasku, ale tak nie do końca jest. To właśnie polerowanie samochodu rozwiązuje problemy z źle wyglądającym lakierem, usuwa rysy, zmatowienia, ślady po twardej wodzie i inne defekty, a następnie pozostawia lakier gładki, czysty i błyszczący. Wosk, powłoka ceramiczna czy folia PPF pomagają lakierowi błyszczeć, ale jest to efekt uboczny, bo ich główną funkcją jest ochrona lakieru na twoim aucie, która została wypolerowana.

 

Proces polerowania samochodu często jest nazywany korektą lakieru. Porównaj to do peelingowania skóry i makijażu. Woski będą jak makijaż… wygląda dobrze, ale nie trwa długo! To polerowanie zapewnia trwały efekt.

Polerowanie to mechanicznie ścieranie lakieru, warto więc robić to tylko wtedy, gdy jest to konieczne, ponieważ za każdym razem, gdy polerujesz, to usuwasz warstwę materiału. Jeśli przedobrzysz, to w końcu osłabisz lakier, a w skrajnych przypadkach przetrzesz się przez lakier bezbarwny do podkładu!

Poniższe zdjęcie ilustruje różne rodzaje defektów lakieru. Polerowanie usuwa materiał z górnej warstwy – w większości przypadków będzie to warstwa zabezpieczająca. Większość defektów też znajduję się właśnie w samej górnej warstwie. Im bardziej ścierną kombinację dobierzesz, tym więcej materiały zostanie usunięte. Tak więc, jak widać, polerowanie celu usunięcia cienkiej wierzchniej warstwy lakieru bezbarwnego pozwoli na usunięcie wszystkich wad, z wyjątkiem głębokich rys.

 

Są 3 rodzaje maszyn do polerowania lakieru: DA (Dual Action), rotacja i planeta (maszyna planetarna). W zależności od doboru kombinacji każdą z maszyn można uzyskać rewelacyjny efekt każdą z nich. Osobiście na początek polecam maszynę DA o skoku 15 mm – praca nią będzie jednocześnie skuteczna i bezpieczna!

 

Kiedy wybierzesz odpowiednią maszynę, nadszedł czas na wybór odpowiedniej kombinacji pada i pasty. W tym artykule pokrótce je opiszę, bez wchodzenia w techniczne szczegóły. W przypadku padów mamy: futra, mikrofibry, gąbki. Jeśli chodzi o pasty polerskie, to ja dzielę je na: mocno i średnio ścierne, wykańczające i pasty AIO (All In One). Co do past to też charakteryzują się stałym oraz rozpadającym się ziarnem.

 

Istnieje kilka etapów polerowania i do każdego z nich dobiera się odpowiednią kombinację. Po to właśnie jest spot test – przetestowanie jakie kombinacje past i padów pozwolą nam na uzyskanie najlepszego efektu w jak najkrótszym czasie, adekwatnie do stopnia uszkodzenia lakieru. Jeśli to będzie twoje pierwsze polerowanie w życiu, to weź pastę AIO, którą w jednym kroku wypolerujesz i nawoskujesz samochód, bez obaw o uszkodzenie lakieru.

 

Teraz wybraną kombinacją wypoleruj cały samochód. Poruszaj maszyną powoli i równomiernie. Daj jej pracować. Podziel sobie elementy na mniejsze sekcje i pamiętaj, aby proces polerowania przeprowadzić skrupulatnie! Słoneczna pogoda pokaże wszystkie Twoje niedociągnięcia 🙂